Liga Mistrzów 2023/24

Liga Mistrzów 2023/24 – czego można oczekiwać po rozgrywkach w tym sezonie?

Bukmacherzy w Polsce jak co roku wystawili już swoją ofertę długoterminową na Ligę Mistrzów. Znaleźć tam można zakłady na króla strzelców, zwycięzców grup oraz awanse, niekiedy najlepsze drużyny z poszczególnych krajów, parę finałową czy wreszcie zwycięzcę całej edycji Ligi Mistrzów.

Nie ma co ukrywać, że podobnie do poprzedniego roku grono faworytów zbytnio się nie zmieniło. Chociaż jeśli spojrzeć tylko typowo na kursy to niemałym kopciuszkiem w gronie potentatów do zwycięstwa jest Arsenal. Ekipa z Londynu poczyniła w ostatnich latach ogromne postępy, co daje odzwierciedlenie, chociażby w matematycznych szansach na ich zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Na równi z Kanonierami stawiany jest Real Madryt, który w ocenie buków również zajmuje 3 miejsce w gronie faworytów.

Drugie największe szanse wg bukmacherów w Polsce na tryumf ma Bayern Monachium. Bawarczycy sprowadzili w lecie Harrego Kane`a i wielu ekspertów piłkarskich widzi właśnie jego w roli przewodnika w drodze po puchar. Zarówno Bayern jak i Kane chcieliby wreszcie sięgnąć po zwycięstwo w Lidze Mistrzów i być może, wspólnymi siłami im się to uda.

Identycznie jak w zeszłym roku bukmacherzy najwyższe szanse na wygranie, a zarazem najniższy kurs dają Manchesterowi City. Obywatele w zeszłym sezonie sięgnęli po puchar Ligi Mistrzów, ogrywając w finale Inter 1-0. Teraz stają więc przed szansą, aby obok Realu Madryt, zostać drugą drużyną w Europie, która wygra Ligę Mistrzów rok po roku

Liga Mistrzów 2023/24 – sytuacja faworytów po pierwszej kolejce

Ocena bukmacherów w Polsce ma swoje przełożenie na rzeczywistość. Faworyci do wygrania Ligi Mistrzów nie bez kłopotów, jednak zgodnie wygrali swoje pierwsze spotkania. Największe problemy miał niewątpliwie Real Madryt. Być może brak topowej 9-tki w dłuższej perspektywie okaże się złą decyzją. W meczu z Unionem Berlin skórę Królewskich po raz kolejny uratował Jude Bellingham, strzelając zwycięską bramkę w końcówce meczu.

Istnie szalone widowisko mogliśmy oglądać w Monachium. Skazany na pożarcie Manchester United postawił twarde warunki. Jednak Czerwone diabły nie zdołały wywalczyć nawet punktu. Biorąc pod uwagę ich sytuację w kadrze i masę problemów to każdy kibic z czerwonej części Manchesteru nie może być zawiedziony. Wygrana Bayernu tylko 4-3 pokazuje, że po meczach obu tych ekip można się spodziewać szalonych widowisk.

Dwaj pozostali najwięksi faworyci nie mieli zbyt wielkich problemów. Chociaż jak spojrzymy na spotkanie Manchesteru City z Crveną Zvezdą to tam po pierwszej połowie szykowała się niemała niespodzianka. Goście do przerwy prowadzili 0-1. W drugiej połowie jednak wszystko wróciło do normy i City wygrało to spotkanie 3-1. Arsenal z kolei nie dał żadnych szans PSV, ogrywając ich na własnym terenie 4-0.

Warto również obserwować te drużyny, które nie są wymieniane w ścisłej czołówce faworytów. I tutaj można znaleźć całkiem niezłe typy bukmacherskie na ich spotkania. Barcelona czy PSG to również ekipy, które mogą pokusić się o niejedną niespodziankę w drodze po finał. Obie drużyny pewnie wygrały swoje inauguracyjne spotkania, czym zaznaczają, że również chcą się liczyć w tegorocznej Lidze Mistrzów.

Faworyci według Obstawiamy.info

Team Obstawiamy.info podobnie jak bukmacherzy w Polsce, skłania się raczej ku Manchesterowi City. Choć na starcie sezonu z gry wypadł Kevin De Bruyne to Obywatale potrafią sobie poradzić bez niego. Zapewne z Belgiem w składzie, który niewątpliwie jest mózgiem operacyjnym całej ekipy, byłoby dużo łatwiej, Guardiola ma jedna tak szeroką kadrę, że da się go zastąpić, niemalże nie zauważając różnicy. 

Spore szanse na namieszanie ma również Barcelona. Xavi nieco odmłodził skład a transfer last minute w postaci Joao Felixa okazał się trafieniem w 10! Z Portugalczykiem w składzie Barcelona wygrała oba rozegrane mecze aż 5-0. Nie można również skreślać PSG, które również nieco odmłodziło skład, co niewątpliwie dostarczyło do klubu nieco więcej głodu sukcesu.